7 pytań, na które musisz odpowiedzieć zanim kupisz domenę internetową z drugiej ręki

question mark aftermarket

Uzyskanie nazwy domeny jest proste, tylko jeśli pożądana przez nas domena jest dostępna do rejestracji. Może się jednak zdarzyć, że domena, którą chcemy zarejestrować jest w posiadaniu innego użytkownika. Kupno domeny z drugiej ręki może być jednak ryzykowne, dlatego przed rozpoczęciem jakichkolwiek negocjacji warto dokonać kilku podstawowych weryfikacji i odpowiedzieć sobie na poniższe pytania:

1. Czy domena rzeczywiście jest „do wzięcia”?

  • W pierwszej kolejności warto sprawdzić czy pod daną domeną w ogóle funkcjonuje jakaś strona internetowa, gdyż są to dwie różne rzeczy. Pojęcia „domena” i „strona internetowa” nie są tożsame – domena jest nazwą (np. domeny.tv), pod którą kryje się strona WWW. W poniższym artykule skupimy się na tym, na co zwrócić uwagę w sytuacji, gdy pod pożądaną domeną działa strona internetowa.
  • Czy strona wygląda na porzuconą/przestarzałą/zaparkowaną? Może to działać na Twoją korzyść. Jeżeli abonent nie używa aktywnie domeny, zwiększa to szanse, że będzie otwarty na oferty kupna.
  • Może się okazać, że pożądana domena została wystawiona na sprzedaż, aczkolwiek jej cena może być wówczas wysoka.
  • Jeśli strona jest zaniedbana, może to oznaczać, że domena niedługo wygaśnie i będzie można ją przechwycić (lub warto założyć opcję na domenę, jeśli ma rozszerzenie .pl).

2. Jaki biznes był prowadzony pod daną domeną?

Czy wiesz jaka firma funkcjonowała pod interesującą Cię domeną i jaką działalność prowadziła? Może się bowiem okazać, że wraz z domeną nabędziesz negatywną reputację poprzedniej firmy, co może się przejawiać np. w postaci złych opinii zamieszczonych w internecie. W naszym artykule Zmienić domenę czy nie – oto jest pytanie pisaliśmy o Wayback Machine, internetowym archiwum, w którym sprawdzisz jak dana strona zmieniała się na przestrzeni lat i jakiego rodzaju treści były na niej publikowane. Przy okazji sprawdzisz wiek domeny, który jest jednym z ważniejszych wskaźników pozycjonowania.

Co zrobić? Sprawdź czy dana domena nie ma negatywnych opinii w sieci. Jeśli poprzednia strona miała złą prasę, warto ponownie przemyśleć decyzję o jej zakupie lub z góry ustalić jak najszybciej poradzić sobie z tym problemem po zakupie domeny. Zła reputacja może posłużyć też jako argument do negocjacji ceny domeny.

3. Czy domena została odpowiednio zabezpieczona?

Sprawdź czy witryna znajdująca się pod daną domeną nie jest zainfekowana przez wirusy czy inne złośliwe oprogramowanie, gdyż może być niezwykle szkodliwe dla reputacji firmy w sieci. Abonent domeny może nie być świadom obecności takiego oprogramowania na stronie, jednakże Google, indeksując stronę internetową, widzi wszystko i jeśli stwierdzi, że znajdują się na niej nieodpowiednie bądź nieistotne treści, może zadecydować o niewyświetlaniu danej strony w wynikach wyszukiwania, co spowoduje utratę potencjalnych klientów.

Co zrobić? Upewnij się, że poprzedni abonent domeny odpowiednio zabezpieczył stronę wykupując dla domeny usługę, która monitoruje stronę w poszukiwaniu wirusów oraz złośliwego oprogramowania.

4. O czym jest dana strona według Google?

Jeśli chcesz kupić domenę generyczną, której nazwa nie przywodzi od razu na myśl konkretnych skojarzeń, np. skrót jak w www.ppm.pl, pamiętaj, że nie będzie od razu wiadomo do czego odnosi się ten skrót – może to oznaczać „Program Pomagamy Mamom” jak również „Polskie Przedsiębiorstwo Metalowe”. Google i inne wyszukiwarki zaczną wówczas analizować teksty i kontekst linków znajdujących się na zewnętrznych stronach, żeby na tej podstawie ustalić, co myśleć o danej witrynie.

Problem powstaje jeśli to, co Google myśli o danej witrynie rozmija się z tym, co abonent wie, że jest na jego stronie. Może być wówczas ciężko przyciągnąć ruch na stronę używając słów kluczowych i fraz, które rzeczywiście odnoszą się do działalności abonenta. Pamiętaj, że jeśli popełnisz błąd na tym etapie, Twoja strona pozostanie częściowo na łasce algorytmu Google’a i naprawienie takiego błędu może być długotrwałe i kosztowne.

Co zrobić? Warto zwrócić uwagę, czy nazwa domeny budzi skojarzenia, które są związane z działalnością Twojej firmy.

5. Czy strona znajduje się na czarnej liście?

Wiele organizacji monitoruje Internet i sporządza tzw. czarne listy, na których umieszczają witryny nie spełniające kryteriów bezpiecznej i zaufanej strony internetowej. Powodami może być rozsyłanie wiadomości spamowych z danego serwera, bądź korzystanie z nieaktualnego i dziurawego oprogramowania strony internetowej, podatnego na włamania.

Kiedy dana strona znajdzie się na czarnej liście może zniknąć z wyników wyszukiwania, a wysyłane przez nią e-maile będą automatycznie filtrowane i traktowane jako spam. Jest to szczególnie zła wiadomość jeśli firma wysyła swoim klientom newslettery lub prowadzi mailowe kampanie reklamowe.

Co zrobić? Przed zakupem domeny z drugiej ręki należy sprawdzić czy jest ona zaufana i czy nie figuruje na żadnej czarnej liście. Jak to zrobić? Można skorzystać z darmowego dodatku do przeglądarek jak np. WOT (Web of Trust), który wyświetla kolorowe światełko obok linku strony. Jego kolor sygnalizuje czy internauci ufają danej witrynie np. pod względem bezpiecznego wyszukiwania czy zakupów online: zielone światło oznacza, że strona jest zaufana, czerwone – że nie jest bezpieczna, a żółte to ostrzeżenie, aby być ostrożnym.

 

6. Jak wygląda linkowanie?

Należy przeanalizować czy na stronie nie ma linków do witryn o nieodpowiedniej lub nieistotnej dla danej strony tematyce oraz skąd pochodzą linki polecające. Aby to zweryfikować, można skorzystać z narzędzia MajesticSEO, które pozwoli sprawdzić jak dana domena ogólnie prezentuje się w Google oraz jak wygląda linkowanie do domeny z innych witryn. Może się okazać, że domena jest obciążona negatywną historią lub jej profil linkowania będzie małowartościowy.

Co zrobić? Jeśli profil linkowania do domeny będzie mało wartościowy zawsze można spróbować zwrócić się do Google z prośbą o ponowną indeksację domeny.

7. Czy domena jest zbanowana przez Google?

Jeżeli strona utworzona pod zakupioną z drugiej ręki domeną nie pojawia się w indeksie Google, to najprawdopodobniej domena ta jest zbanowana. Ban jest najsurowszą ze wszystkich kar nakładanych przez Google i stosowany jest tylko w przypadku największych wykroczeń właścicieli stron. Objawia się on wyindeksowaniem (usunięciem) strony i jej podstron z bazy danych wyszukiwarki. Oto lista najczęstszych przewinień, które są tak surowo karane:

  • przesadzony i nienaturalny przyrost linków
  • automatycznie generowana lub zduplikowana treść
  • ukryty tekst i linki
  • cloacking (serwowanie innej treści użytkownikom, a innej robotom)
  • przesada z ilością słów kluczowych
  • przekierowanie na zupełnie inną stronę

Co zrobić? To, czy na daną domenę został nałożony ban można sprawdzić w Google Webmaster Tools, jeśli jesteś właścicielem domeny. Nie ma jednak narzędzia, które pozwoliłoby jednoznacznie stwierdzić przed zakupem, czy domena została zbanowana czy nie.

Najprostszą metodą będzie sprawdzenie, czy strona znajduje się w indeksie wyszukiwarki. W wyszukiwarce Google służy do tego operator „site:”, który pokazuje ile i jakie podstrony Google posiada w swoim indeksie. Aby sprawdzić np. czy serwis www.domeny.tv jest w indeksie, należy wprowadzić w Google zapytanie: site:domeny.tv. Jeżeli w wyniku powyższego zapytania otrzymamy naszą stronę oraz pozostałe podstrony, oznacza to, że serwis nie został zbanowany w wyszukiwarce.

Czy strona znajduje się w indeksie Google

Jeżeli natomiast wyszukiwarka zwraca brak wyników, sprawdzana domena prawdopodobnie otrzymała karę w postaci bana. Wyjątkiem jest tutaj sytuacja w której serwis jest nowy i wyszukiwarki jeszcze go nie odnalazły. Jeżeli ktoś zakupił jednak zbanowaną domenę, zawsze można ją zgłosić do ponownego rozpatrzenia przez Google, ale nie mamy żadnej gwarancji, ile taki proces potrwa i czy w ogóle ban zostanie zdjęty.

Przydatne wskazówki

Szacowanie wartości domeny

Zdecydowałeś się na zakup domeny z drugiej ręki? Spróbuj oszacować jej cenę, może ona zależeć od wielu czynników:

  • Liczby znaków w nazwie domeny: 3-4 literowe nazwy domen są bardziej pożądane, a co za tym idzie droższe. W momencie gdy nazwa domeny ma 5-6 znaków i więcej cena zaczyna spadać.
  • Jednowyrazowa nazwa domeny będzie droższa. Każde kolejne słowo obniża cenę. Nazwy domen składające się z trzech fraz lub więcej są najczęściej wyceniane już bardzo nisko.
  • Brak polskich znaków oraz obecność podobnie brzmiących par liter takich jak C/S, N/M, B/P, D/T: litery te są do siebie zbliżone w wymowie i mogą sprawiać problemy w zapisie i zapamiętaniu nazwy. Jeżeli zatem pożądana domena posiada błędną pisownię w ramach danej pary liter (np. bapka.pl zamiast babka.pl) lub też jeśli nie ma ona odpowiednika z polskimi znakami (np. swieta.pl) mogą to być argumenty do zbicia ceny.
  • Nazwa domeny, która jest pospolitym słowem łatwym do napisania, wymówienia i powiedzenia będzie łatwiejsza do zapamiętania, a co za tym idzie może zostać wyżej wyceniona.
  • Widoczność w wynikach wyszukiwania: czy dana domena jest popularnym terminem wyszukiwania bądź słowem kluczowym, który przyciągnie ruch na stronę?
  • Czy pod danym adresem znajdowała się wartościowa strona z dobrym linkowaniem?
  • Domeny, które są aktywne od dłuższego czasu, są często lepiej wypozycjonowane, a zatem więcej warte. Takie domeny akurat są rzadko na sprzedaż, więc przekonanie abonenta do sprzedaży może być bardzo kosztowne.

Kontakt z abonentem domeny

Jesteś zdecydowany, by kupić domenę od jej poprzedniego abonenta? Oto kilka przydatnym wskazówek, aby zwiększyć Twoje szanse na kupno domeny po przystępnej cenie:

  • Ustal bezpośredni kontaktowy adres e-mail abonenta domeny na podstawie bazy WHOIS lub informacji zawartych na stronie internetowej umieszczonej w tej nazwie domeny. Sprawdź również w Google, czy dana nazwa domeny nie jest wystawiona np. na jakiejś giełdzie domen.
  • Użyj adresu e-mail niezwiązanego z Twoim głównym biznesem – nie chcesz by rozmiar lub pozycja Twojej firmy na rynku zawyżyła cenę domeny na samym początku negocjacji.
  • Podaj swoje imię i nazwisko oraz podstawowe informacje kontaktowe, aby zwiększyć szansę na odpowiedź. W przypadku wartościowych adresów anonimowe zapytanie pozostanie zazwyczaj bez odpowiedzi.
  • Nie podawaj za dużo szczegółów dotyczących tego, jak zamierzasz wykorzystać daną domenę. Twój potencjalny sukces może również zawyżyć cenę.
  • Pozwól, by dotychczasowy abonent zaproponował cenę.
  • Skorzystaj z usług escrow (zaufanego pośrednika), aby zapewnić bezpieczeństwo transakcji.
  • Staraj się nie pokazywać emocji i tego jak bardzo zależy Ci na domenie, ponieważ sprzedający może wówczas podnieść jej cenę.

Podsumowując, jest wiele rzeczy, na które należy koniecznie zwrócić uwagę kupując domenę z drugiej ręki. Jeśli jednak dana domena jest rzeczywiście wartościowa dla Twojego biznesu i masz solidną wizję i plan jej rozwoju, to warto wówczas o nią powalczyć jeśli cena okaże się przystępna.

Kupno domeny z drugiej ręki [infografika]

Źródła:
http://blog.eurodns.com/second-hand-domain-name-advice/
https://www.hallaminternet.com/2011/dangers-of-using-a-second-hand-domain-name/
https://www.webmasterworld.com/google/4515322.htm

Udostępnij artykuł

Wypełnij formularz, aby otrzymać Domenowy Niezbędnik i e-book o namingu

* Zapisując się do newslettera, wyrażasz zgodę na przesyłanie Ci informacji o nowościach, promocjach, produktach i usługach firmy Domeny.tv. Zgodę możesz w każdej chwili wycofać, a szczegóły związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.

7 myśli nt. „7 pytań, na które musisz odpowiedzieć zanim kupisz domenę internetową z drugiej ręki

  1. SferaDomen

    Ciekawy artykuł dla początkujących. Dodam od siebie, że przy składaniu oferty na domenę wystawioną na giełdzie, która jest generykiem nie radzę zaczynać negocjacji od 10 zł aby poznać oczekiwania cenowe sprzedającego. Zazwyczaj takie oferty są odrzucane a kupujący traktowany jest niepoważnie.

  2. Karolina Autor wpisu

    Dziękujemy za komentarz. Jak najbardziej ma Pan rację, że oferty kupna domeny za 10 zł (lub też oferty anonimowe) nie będą traktowane poważnie przez żadnego sprzedającego. Oferta powinna zawierać realistyczną i przemyślaną cenę oraz być podpisana. Pozdrawiamy.

  3. karol

    Bardzo dobry artykuł dla początkujących ale przeanalizowanie domeny tylko majesticseo nie wystarczy, bo już duże grono osób które zajmują się SEO blokują robota majesticseo. Więc polecam jeszcze sprawdzić domenę narzędziami pl.ahrefs.com(też da się zablokować) i jeszcze SEO SpyGlass(z tego co wiem nie można zablokować robota)

  4. Karolina Autor wpisu

    Dziękujemy za cenną uwagę – na pewno będzie pomocna dla naszych czytelników 🙂 Pozdrawiamy.

  5. Adam

    Witam, wycena domen jest dość skomplikowana przykładowo znalazłem rozmowę na temat wydaje mi się ciekawej domeny http://di.pl/topic/108570-wedanpl/ . Specjaliści wypowiadają się sceptycznie odnośnie ilości linków. Wrzuciłem ją wstępnie do majestic, ahref i według mnie nie najgorzej to wygląda.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *