Kontynuujemy naszą serię poradników namingowych. A gdyby tak … nazwa z cyfrą? Większość marek trzyma się schematu posiadania nazwy trójsylabowej, zazwyczaj pięcio-, sześcio lub siedmioliterowej. Wychodzenie ze strefy komfortu wymaga postawienia na inność. Taką jest nazwa numeryczna, ze znakami specjalnymi, ewentualnie nazwa-skrót.
Nazwy z cyfrą stanowią rzadkość. A to dlatego, że cyfry nie cieszą się wielką estymą w namingu. Mogę się założyć, że ograniczone obszary kreatywności z cyframi w roli głównej nie stoją jednak na przeszkodzie, aby je na co dzień wykorzystywać. Podejrzewam, że do znudzenia stosowany „zamiennik” przyimków for (cyfra 4) oraz to (cyfra 2) zniechęca do dalszej gry. Lecz czy warto już na wstępnie zniechęcać się?
Zanim Cię przekonam do cyfry w namingu wyjaśnię, gdzie tkwi błąd.
Dwójka czy czwórka?
Pierwsza myśl krąży wokół tak zwanych klasyków, czyli określeń w których angielska cyfra 4 zastępuje zaimek for (np. Time4Business, Life4Fun, Ready4U, Get Fit 4 Life, 4move). Identyczna sprawa dotyczy cyfry 2. Zaimek do kogoś/czegoś (ang. to) zgrabnie plasuje się w centralnym miejscu pełnej nazwy np. How2Win, How2Play, How2Grow, How2Change.
Tym przykładowym nazwom można zarzucić dosłowność, tym samym brak polotu i finezji. Nie można za to odmówić im skuteczności przekazu. Od razu można domyślić się w jakiej branży funkcjonują.
Mimo to pozostaje niedosyt. Może dlatego, że w banalny sposób zastępują wspomniane przyimki? Rzeczywiście, nie jest żadną sztuką podmienić wspomniane słowa na cyfrę, by zyskać gotową nazwę przyciągającą wzrok.
Wszak o to właśnie każdy zabiega, aby swym brandingiem (warstwą słowną, graficzną, dźwiękową) pozyskać uwagę odbiorcy. Stąd bez względu na to czy zastanawiasz się pomiędzy jedynką, dwójką czy trójką rekomenduję obrać inny kierunek, kurs na kreatywność będący w opozycji do kursu na pospolitość.
Kreatywna strona namingu
Wbrew pozorom sporym wyzwaniem staje się kreatywne wykorzystanie cyfry lub ciągu cyfr na potrzeby nietuzinkowej nazwy. Zadanie to przychodzi tym łatwiej im więcej zna się sposobów ich wykorzystania. Jak zaraz się przekonasz, praktycznie każda cyfra zawiera możliwości niebanalnego zaprezentowania się. Oto dowody:
cyfra 1: może przyjąć rolę litery ‘i’. Sprawdzi się tam, gdzie jej zastępstwo zachowa czytelność danego słowa. Przykładowo f1rst (first), W1N (win), 1nterest (interest), 1tegrity (integrity);
cyfra 2: przykłady przedstawione na początku tego artykułu posiadają schemat (słowo2słowo), który warto przełamać sensowym określeniem, nazwą która coś znaczy. Lepiej brzmi taki naming Web2Learn, More2Say, Time 2U, Talk 2us, aniżeli mało sensowne określenia typu: More2Taste, 2more, More2Door;
cyfra 3: substytut litery ‘e’ świetnie sprawdza się dla nazwy pisanej z dużej litery np. W3LL (well), W3LLCOME (welcome), CR3ate (create). Drugie życie cyfra 3 otrzymuje tam, gdzie jest szansa zastąpienia nią słowa free np. 3space, 3 Your Mind, 3 Way Fit albo cząstki trzy– stanowiącej element słowa np. 3maj Fason, 3maj z nami;
cyfra 4: klasyk nad klasykami, jest nieśmiertelny. Czwórka zamiast przyimka for? Czemu nie, nadal opłaca się podejmować to „ryzyko”: Ready4Risk, Resi4Rent, 4FunMedia, 4matic;
liczby 5, 6, 7 i 9 są niestety mało plastyczne dla potrzeb kreatywności. Bodajże jedyne ich ciekawe zastosowanie zauważam w postaci połączenia cyfry z liczebnikiem: 5ive, 6ix, 7even, 9ine. Jeśli taka konstrukcja ma sens, rytm i przesłanie warto podjąć próby stworzenia takowej nazwy na wzór podobny to tych marek: 5ive Star, 5ive points, 5ive Elements, 6ix Senses, 6ix blades, 7even Days, 7even Seas, 9ine Box, 9ine Roots;
liczba 8: ósemka jest wdzięcznym materiałem w namingu. Zastępuje przyrostek –ate w angielskich rzeczownikach, czasownikach, przymiotnikach np.: Elev8 (elevate), Armor8 (armorate), Cre8 (create), Gr8(greate). Warto kierować się tym, aby zamiast „suchych” jednowyrazowych określeń wykorzystywać cyfry tam, gdzie pojawia się forma dwu- lub trójwyrazowa (np. Music Gener8tor, Let’s Celebr8). Tak zdecydowanie lepiej wygląda, cyfra nie dominuje, nie sprawia problemów w odgadnięciu nazwy.
Odrębną kategorią stanowią cyfry 100 oraz 300. Są to piękne „modele” na rzecz polskojęzycznego namingu. Może je doceniać w takich oto inicjatywach: 100cznia (kultowa miejscówka na terenie Stoczni Gdańskiej), 300staKultura.com (blog o popkulturze), Wódka 300 (marka alkoholu 40%😉), 300polityka.pl (serwis o polityce) 100ry (usługi storytellingu), 100noga (obuwie dziecięce).
Gdy cyfra ma sens
Tym sposobem przechodzimy do kluczowego warunku udanego namingu. Tworzenia nazwy opartej na stabilnej podstawie, na grupie docelowej, na propozycji wartości, na oferowanej korzyści. Zamiast teoretyzować lepiej jest przeanalizować ciekawe przykłady „cyfrowego” namingu. Tym sposobem łatwiej będzie Ci znaleźć ciekawą inspirację i pomysł do tego, jak zaprzęgnąć cyfrę dla nazwy swojej działalności.
A więc do dzieła:
Q8 – koncern petrochemiczny wywodzący się z Kuwejtu;
ood52 – blog dla pasjonatów gotowania;
5-10-15 – marka ubrań dla dzieci i młodzieży;
3 Headed Monsters – trójgłowy potwór, emblemat amerykańskiej drużyny koszykówki grającej w systemie 3×3;
Teatr 6. piętro – teatr mający swoją siedzibę na szóstym piętrze Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie;
Kobo360 – dedykowana platforma dla branży transportu i logistyki (Afryka). A skoro logistyka, kłania się ruch dookoła Ziemi, o 360 stopni.
8th Wall – agencja działająca w sektorze augmented reality (kupiona została przez Niantic Lab);
5_ta klepka na przekór frazeologizmowi „brak komuś piątek klepki (w głowie)” oferuje usługi remontowe i wykończeniowe;
6IXTY 8IGHT – marka bielizny damskiej (Azja). W języku kantońskim powiedzenie forever luck brzmi podobnie jak liczba 6 i 8;
180heartbeats – nazwa niezależnej agencji stawiającej na kreatywność, która przyspiesza bicie serca. Czy do 180 uderzeń na minutę? Osobiście wolę nie ryzykować;
3potrzy – oryginalna nazwa podcastu podejmującego tematykę dosłownie o wszystkim i o niczym;
2historyków1mikrofon – dwóch pracowników Instytutu Historycznego Uniwersytetu Wrocławskiego wzięło się za prowadzenie podcastu o takim właśnie tytule.
Nie będę oryginalny stwierdzeniem, że cyfra w nazwie na dobre zadomowiła się w branży deweloperskiej. Oznaczenie inwestycji mieszkaniowych numerem lokalizacji jest nagminne. Wbrew pozorom jest to logiczny manewr, zgodny ze sztuką namingu, dokładnego oznaczenia swojej własnej inwestycji, dającej możliwości zarezerwowania domeny (Zeromskiego17.pl, Wysockiego25.pl, Grochowska107.pl).
Szczególną uwagę przykuwają jednak elitarne lokalizacje, wręcz odnoszące się do splendoru lub dziedzictwa miejsca. Takim przykładem jest luksusowy apartamentowiec w Warszawie – Złota44. Takim również ciekawym przykładem jest elitarny salon mody Moliera 2 znajdujący się w zabytkowej kamienicy przy ulicy Moliera 2, której historia sięga przedwojennych lat.
Gdy cyfra przyprawia o ból głowy
Pamiętaj, że terminy Web3, Biznes 2.0, Marketing 4.0, B2B, B2C, B2H mogą niejedną osobę przyprawiać o ból głowy. Również i ja nie nadążam z poznawaniem co rusz to nowych objawień, trendów w sferze biznesu. Jednak zauważam, że stosowanie mniej pospolitych działań potrafi przynosić owoce.
Dlatego cyfra w nazwie jest bardzo atrakcyjną formą wyróżnienia się „w tłumie”. Dobrze jest jeśli za numerycznym namingiem kryje się jakieś przesłanie, historia, obietnica. Gorzej gdy cyfra wstawiona jest tylko po to, aby być na początku zestawień alfanumerycznych. Taką jest toporna nazwa 1but.pl. Jaki Pan taki kram, powiadają. Mnie taki „chłyt marketingowy” kompletnie nie przekonuje.
Z kolei w stu procentach przekonuje mnie nazwa 3-2-1 sprzedane. To usługa pośrednictwa sprzedaży samochodów (firma należy do Grupy OLX), która w dość wyraźny sposób wyraża skuteczność działania. Odniesienie się do formy aukcji, sprzedaży pojazdu, tworzy sugestywny obraz marki. Notabene, ta numeryczna nazwa również w formie wizualnej przykuwa uwagę.
Właściciel agencji namingowej do szybkich i trudnych zadań Syllabuzz.pl. Pracuje do skutku, aż do wykreowania kozackiej nazwy. Zajmuje się Namingiem, Renamingiem i Rebrandingiem. Uważa, że warto posiadać ciekawą, ponadczasową nazwę, taką która dożyje matuzalemowego wieku.