Ile kosztuje rejestracja nazwy w urzędzie patentowym?

Ile kosztuje rejestracja nazwy w urzędzie patentowym

Praktycznie każda firma, mała, średnia, duża, prędzej czy później spotka się z tym zagadnieniem. I lepiej zająć się nim jak najszybciej, aniżeli odwlekać w nieskończoność. Pojęcie prawnej ochrony marki posiada szeroki kontekst i może, już na samą myśl o tym, przyprawiać o ból głowy. Jednak zaraz przekonasz, że strach nie ma aż takich wielkich oczu.

Pierwsza kwestia, o której powinieneś pamiętać, dotyczy tego, że nie ma czegoś takiego jak „obowiązek ochrony” nazwy, logo, sloganu. Każdy przedsiębiorca jest panem swojego losu i za swoją nadgorliwość lub opieszałość zyskuje nagrodę, lub płaci odpowiednią cenę. Owszem rekomendowane jest zadbanie o prawne bezpieczeństwo własnej marki, lecz nie ma przepisu nakładającego takowy obowiązek.

Po drugie, szeroko pojęta prawna ochrona marki może być zawężona do zamiaru uzyskania prawa ochronnego na nazwę domeny czy logo. I myślę, że ta wiadomość ucieszy każdego, a w szczególności początkujących przedsiębiorców, którzy na początkowym etapie „drogi szczęśliwego przedsiębiorcy” (wiem, wiem, w naszym zbiurokratyzowanym kraju „szczęśliwy przedsiębiorca” jest przeważnie oksymoronem) liczy każdą złotówkę. A skoro koszty i niepewność co do przyszłości są nieodłącznymi towarzyszami rodzimej przedsiębiorczości, warto, żebyś poznał opłaty, jakie niesie za sobą ochrona nazwy i logo w urzędzie patentowym.

Ochrona nazwy i logo w Urzędzie Patentowym RP

Koszty związane z postępowaniem ochronnym przedstawię na hipotetycznym przykładzie firmy transportowej świadczącej usługi przewozu towarów na terytorium Polski. Jej nazwa (wymyślona na potrzeby tego artykułu) brzmi AlfaOmega Transport. Pragnieniem założyciela firmy jest rejestracja nazwy w Urzędzie Patentowym Rzeczypospolitej Polskiej (UP RP). To mądra decyzja, która jednakowoż musi podać odpowiedzi na dwa podstawowe pytania:

  1. Czy nazwa AlfaOmega Transport ma wystarczającą zdolność odróżniającą, aby uzyskać najsilniejszą formę ochrony – jako znak słowny (słabszą formą ochrony stanowi logo tj. znak słowno-graficzny)?
  2. W jakich obszarach usług (tak zwane klasy towarowe) nazwa AlfaOmega Transport powinna walczyć o uzyskanie prawa ochronnego? Czy tylko w obszarze usług transportowych (klasa towarowa 39) czy również w zakresie pośrednictwa celnego i ubezpieczenia towarów (klasa towarowa 36)?

Bez odpowiedzi na te pytania procedura uzyskania znaku towarowego w urzędzie patentowym nie ruszy z miejsca. Pełen komplet informacji wprost od rzecznika patentowego znajdziesz w poniższych artykułach:

Załóżmy, że właściciel firmy AlfaOmega Transport decyduje się na procedurę rejestracji przed polskim Urzędem Patentowym w dwóch klasach towarowych 36 i 39. Pojawia się wtedy standardowe pytanie „ile kosztuje rejestracja nazwy w urzędzie patentowym?

Ochrona nazwy i logo w Urzędzie Patentowym RP

Opłaty w UP RP

Opłaty w Urzędzie Patentowym RP wnoszone są w dwóch etapach.

Pierwszy etap ma miejsce podczas składania wniosku. Opłata urzędowa za zgłoszenie w jednej klasie towarowej (jeśli jest zgłoszenie on-line) wynosi 400 zł. Druga i kolejne klasy to dodatkowe 120 zł za każdą klasę towarową.

Złożony wniosek jest analizowany przez urzędnika-eksperta, który bada przesłanki za przyjęciem lub odrzuceniem wniosku. Na ochronę przykładowo nie mają szans oznaczenia wprost opisowe jak, chociażby EKO MARKET. Pozytywna decyzja oznacza przyznanie 10-letniego okresu ochronnego, zwana warunkową decyzją o rejestracji znaku towarowego niesie za sobą drugi rodzaj opłat (2 etap):

  • opłata w wysokości 400 zł za 10-letni okres ochronny za każdą klasę,
  • opłata 90 zł za publikację informacji o danym znaku towarowym w Biuletynie Urzędu Patentowego.

Istnieje jeszcze trzecia forma opłat, już nieurzędowych. Jest nią wynagrodzenie dla rzecznika patentowego czy kancelarii patentowej za wykonaną usługę.

Odpowiadając na pytanie ile kosztuje rejestracja nazwy i/ lub logo firmy transportowej AlfaOmega Transport możemy z góry obliczyć koszty.

1 etap wynosi 400 + 120 = 520 zł.

2 etap wynosi 400 + 400 + 90 = 890 zł.

Co daje razem 1 410 zł, plus wynagrodzenie dla rzecznika patentowego.

Unijna ochrona nazwy i logo

Znając już koszty postępowania w Urzędzie Patentowym RP właściciel firmy AlfaOmega Transport uznał, że dobrze będzie zabezpieczyć swój interes prawny na wypadek rozszerzenia działalności transportowej na kraje europejskie. To prawda, posiadając krajowe prawo ochronne na nazwę AlfaOmega Transport chroni markę tylko w Polsce. Prowadząc działalność transportową na przykład w Czechach i Niemczech naraża się na ewentualne konsekwencje wejścia w spór właścicielami znaków towarowych o nazwie AlfaOmega lub podobnych do tej nazwy (jeśli rzeczywiście istnieją, bo pamiętaj, że wspomniana nazwa jest tylko przykładem w tym artykule) jak nie teraz to w przyszłości.

Właściciel firmy transportowej jest ciekawy, jakie koszty będzie musiał ponieść w związku z unijną rejestracją w Urzędzie Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO). W przeciwieństwie do naszego polskiego Urzędu Patentowego procedura unijna jest jednorazowa:

  • opłata za zgłoszenie znaku towarowego unijnego w jednej klasie towarowej (jeśli jest zgłoszenie on-line) wynosi 850€.
  • opłata za drugą klasę to 50€,
  • opłata za trzecią i kolejną klasę towarową wynosi 150€.

Właściciel firm AlfaOmega Transport łatwo może obliczyć konieczne opłaty w związku z unijną ochroną swojej firmy. Wynoszą one odpowiednio 850€ + 50€ = 900€, plus wynagrodzenie dla rzecznika patentowego.

Badanie zdolności rejestrowej nazwy

Zwracam uwagę, że opłata za wniosek wnoszona jest z góry. Dlatego zalecam rozważną decyzję o uruchomieniu postępowania w związku z unijną ochroną, tak aby nie uzyskać odmownej decyzji.

Ryzyko utraty opłaty z góry można zniwelować, zlecając rzecznikowi patentowemu przeprowadzenie tak zwanej oceny zdolności rejestrowej nazwy (wspomniane badanie zdolności rejestrowej można przeprowadzić także w procedurze krajowej).

Badanie, które przeprowadzi rzecznik patentowy, przedstawi istniejące unijne znaki towarowe, które stanowią duże, średnie i małe ryzyko dla badanej nazwy. To pozwoli podjąć decyzję o tym, czy wnosić o ochronę unijną na znak słowny, czy zmniejszyć ryzyko ewentualnych sprzeciwów składając wniosek na ochronę znaku słowno-graficznego (lub ewentualnie znaku graficznego).

Mimo wszystko warto, abyś takie badanie przeprowadził już na etapie wyboru nazwy firmy. Może okazać się, że istnieje francuski słowny znak towarowy AlphaOmega w klasie 39, również w obszarze transportu i spedycji. W takim przypadku rzecznik patentowy podpowie, jak rozwiązać ten węzeł gordyjski stojący na przeszkodzie uzyskania unijnej ochrony nazwy AlfaOmega.

Jeśli szukasz doświadczonego rzecznika patentowego, polecamy Ci skorzystać z usług Mikołaja Lecha, który już kilkukrotnie był autorem wpisów na naszym blogu.

Jak można zaoszczędzić na ochronie znaku towarowego?

Istnieją dwie skrajne metody oszczędności dla prawnej ochrony marki.

Pierwsza metoda polega na nicnierobieniu. Polega ona na tym, że przedsiębiorca „macha ręką na jakiś tam urząd patentowy czy jakiś tam znak towarowy”. W dużej mierze dla mikro działalności taktyka ta sprawdza się często. Sytuacja komplikuje się, gdy firma/marka pojawia się w świecie e-commerce (w którym nie ma umownych granic państwowych) czy zaczyna funkcjonować na rynkach zagranicznych. Pismo procesowe od zagranicznego właściciela znaku towarowego potrafi ujarzmić niejednego, hardego przedsiębiorcę.

Drugą formą oszczędności jest program Fundusz MŚP Ideas Powered for business. Obejmuje on dotacje polegające na częściowym pokryciu opłat za rejestrację znaków towarowych do wysokości 1 000€. Dotacja dotyczy zarówno ochrony krajowej, jak i również ochrony unijnej.

Po więcej szczegółów zapraszam na stronę Fundusz MŚP na 2023 r. albo do tego nagrania:

Uważam, że druga forma oszczędności daje realną szansę na zwiększenie wartości marki swojej firmy (poprzez zyskanie magicznego R w kółku – ®) i jednocześnie zapewnia spokojniejszy sen przedsiębiorcy. O tym jednak, czy wybierzesz pierwszą, czy drugą opcję oszczędzania na ochronie znaku towarowego zadecyduj sam.

Właściciel agencji namingowej do szybkich i trudnych zadań Syllabuzz.pl. Pracuje do skutku, aż do wykreowania kozackiej nazwy. Zajmuje się Namingiem, Renamingiem i Rebrandingiem. Uważa, że warto posiadać ciekawą, ponadczasową nazwę, taką która dożyje matuzalemowego wieku.

Udostępnij artykuł

O Konrad Gurdak

Właściciel agencji namingowej do szybkich i trudnych zadań Syllabuzz.pl. Pracuje do skutku, aż do wykreowania kozackiej nazwy. Zajmuje się Namingiem, Renamingiem i Rebrandingiem. Uważa, że warto posiadać ciekawą, ponadczasową nazwę, taką która dożyje matuzalemowego wieku.

Wypełnij formularz, aby otrzymać Domenowy Niezbędnik i e-book o namingu

* Zapisując się do newslettera, wyrażasz zgodę na przesyłanie Ci informacji o nowościach, promocjach, produktach i usługach firmy Domeny.tv. Zgodę możesz w każdej chwili wycofać, a szczegóły związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *