W tym artykule opisaliśmy popularne narzędzie dla programistów – GitHub. Dlaczego poruszyliśmy ten temat? Ponieważ GitHub zahacza o tematykę domen internetowych. Zapewnia darmowy hosting stron z możliwością ich publicznego udostępniania. Pozwala również podpiąć własną domenę pod konkretną witrynę, ale żeby to zrobić, trzeba ją wcześniej odpowiednio skonfigurować.
Czytaj dalej →Kontynuujemy naszą serię poradników namingowych. A gdyby tak … nazwa z cyfrą? Większość marek trzyma się schematu posiadania nazwy trójsylabowej, zazwyczaj pięcio-, sześcio lub siedmioliterowej. Wychodzenie ze strefy komfortu wymaga postawienia na inność. Taką jest nazwa numeryczna, ze znakami specjalnymi, ewentualnie nazwa-skrót.
Czytaj dalej →Gdziekolwiek się obejrzysz, tam zobaczysz zachętę, aby TO kupić, bo teraz jest modne. Usłyszysz, że musisz TO mieć, bo WSZYSCY to mają (albo będę mieli). Czy oprzesz się pokusie, aby iść za danym trendem?
Czytaj dalej →„Twoje nazwisko jest wizytówką, znakiem rozpoznawczym, Twoją marką.” Tego typu określenia można najczęściej usłyszeć tam, gdzie mowa o budowaniu marki osobistej, opartej na nazwisku lub pseudonimie.
Jest to jak najbardziej słuszna i pożyteczna droga umacniania wizerunku swojej firmy lub działalności, za którą stoi osoba założyciela. Mam na myśli przekrój pozytywnych (choć o negatywnych również należy pamiętać) skojarzeń, jakie mogą się wiązać z przedsiębiorczym człowiekiem, np. uczciwość, kultura osobista, wiedza, fachowość, renoma czy obrotność.
Czytaj dalej →Czy domena może być złośliwa? Jest to pewien skrót myślowy. Nazwa domenowa jest najczęściej rejestrowana do wykorzystania w biznesie lub (pewnie nieco rzadziej) dla celów osobistych. Jednak każdego roku wiele domen jest rejestrowanych tylko po to, aby użyć ich w działalności przestępczej. Złośliwa będzie nie sama nazwa domeny, ale zawartość w niej umieszczona. Serwisy uruchomione przy ich pomocy realizują różne przestępcze scenariusze, których przykłady opiszę w dalszej części artykułu.
Czytaj dalej →Trudno ocenić wyższość nazwy opisowej nad skojarzeniową. Skojarzeniowej nad abstrakcyjną. A może kolejność powinna być odwrotna? Nic bardziej mylnego. Nie ma żadnej reguły mówiącej, jaki typ nazewnictwa jest najlepszy, najefektywniejszy czy bardziej barwny. Ba, trudno jest nawet wskazać na branże, w których określony typ namingu dominuje. Jak okiem sięgnąć, wszędzie można trafić na nazewniczy misz masz – nazw ładnych, udanych, spełniających swoje zadanie jak i również brzydkich, słownych potworków.
Czytaj dalej →Aktualizacja marzec 2025
Słynne powiedzenie rzymskiego komediopisarza Terencjusza „Człowiekiem jestem i nic, co ludzkie, nie jest mi obce” posiada ciekawe przełożenie dla świata namingu. Ograniczone zaufanie do nazwy firmy, która „dziwnie” brzmi, jest w pewnym sensie zrozumiałe. Ludzki mózg nastraja się pozytywnie do symboli, z którymi wcześniej miał do czynienia i odwrotnie – tworzy barierę ochronną przed nieznanym. Wszelkie kody kulturowe funkcjonujące w danej społeczności budują więzi ją identyfikujące i jednocześnie wzmacniające ją.
Czytaj dalej →Od paru dni nasza strona oferuje Ci nową wersję Domenownika, czyli poradnika o domenach i tematach ściśle z nimi powiązanymi. To dzieło 6 różnych specjalistów, które oferuje Ci aż 92 strony z praktycznymi poradami dotyczącymi domen.
Chcesz wiedzieć, co znajdziesz w środku Domenownika? Dlaczego warto go pobrać? Co sprawia, że jest on jedynym w swoim rodzaju i zostawił konkurencję w tyle?
Czytaj dalej →Aktualizacja marzec 2025
„Braku wyobraźni nie zastąpi doskonała technika”*. I dlatego wymyślanie nazw jest banalnym, łatwym, średnim, trudnym, arcytrudnym, nieosiągalnym zajęciem (odpowiednie zakreślić). Z mojego zawodowego doświadczenia podpowiem, że najbardziej popularną techniką tworzenia nazwy jest taka, która wywołuje określone skojarzenia.
Czytaj dalej →