22 czerwca zakończyło się jedno z najważniejszych wydarzeń na światowym rynku domen a mianowicie konferencja T.R.A.F.F.I.C. w Nowym Jorku. Konferencja ta jest jedną z trzech corocznych konferencji z tego cyklu (pozostałe odbywają się Las Vegas oraz w Miami). Jednym z wydarzeń jest największa na świecie aukcja domen na żywo, podczas której wiele domen zmienia swoich właścicieli za niemałe sumy. Tak też było w tym roku. Poniżej publikujemy nieoficjalną listę domen będących przedmiotem aukcji, ich ceny oraz rezultat aukcji.

Przedsiębiorcy Jake Winebaum oraz Sky Dayton w 1999 byli wyśmiewani za zapłacenie 7,5 miliona dolarów za jedną domenę – business.com. Była to wówczas rekordowa suma uzyskana za domenę internetową. W tamtych czasach mało kto przewidywał ogromny rozwój, jaki przeszedł rynek domen internetowych w kolejnych latach.

W dniu 17 czerwca 2007 CNNIC (organizacja nadzorująca rejestracje domen w Chinach) ogłosiła, że w dniu 31 maja liczba zarejestrowanych domen .cn przekroczyła 5,3 miliona. Jest to obecnie trzecia najpopularniejsza domena narodowa na świecie, zaraz po Niemczech (domena .de) oraz Wielkiej Brytanii (domena .uk). CNNIC zapowiada kontynuowanie atrakcyjnej polityki cenowej na te domeny aby jeszcze bardziej zwiększyć jej zasięg.

W ubiegłym tygodniu uzgodniono warunki przeniesienia 850.000 domen globalnych, zarejestrowanych za pośrednictwem firmy RegisterFly do jednego z czołowych rejestratorów – GoDaddy. Transakcja ta dotyczy również wiele osób z terenu Polski, które wybrały tego rejestratora do utrzymania swoich domen. Jest to największa dotychczasowa transakcja przejęcia obsługi wszystkich domen danego rejestratora, zaakceptowana przez ICANN.

Na rozpoczynającym się jutro posiedzeniu Sejmu posłowie będą głosowali nad nowelizacją ustawy o własności przemysłowej. Nie przewiduje ona ochrony renomowanych znaków towarowych rejestrowanych jako domeny internetowe. Nadal więc nie będą one chronione.

Zarejestrowanie nazwy cudzej firmy lub renomowanego znaku towarowego jako domeny internetowej jest coraz powszechniejszym sposobem na zarobienie dużych pieniędzy przez nieuczciwych internautów i przedsiębiorców, którzy chcą podbić rynek kosztem swoich konkurentów. (Gazeta Prawna)

Za zawrotną sumę 9,5 miliona dolarów amerykańska firma MXN zakupiła domenę Porn.com. To jeden z najdroższych adresów internetowych w historii.

Nie jest to jednak najdroższy adres strony związany z treściami dla dorosłych. W 2006 roku Gary Kremen sprzedał bostońskiej firmie Escom domenę sex.com za 16 milionów dolarów. Porn.com próbowano sprzedać już w marcu br., na aukcji w Las Vegas – wówczas cena wywoławcza w wysokości 7,5 miliona dolarów odstraszyła jednak potencjalnych nabywców. (DI)

Z pewnością nie wszyscy wiedzą, iż zdobywające coraz większą popularność również w Polsce domeny z końcówką .tv, nie są wcale rozszerzeniem wprowadzonym intencjonalnie dla stron związanych z mediami i telewizją ale są krajową domeną Państwa Tuvalu. Państwo położone w Zachodniej Polinezji na Oceanie Spokojnym, zamieszkane jest przez zaledwie około 10 tysięcy osób. Domeny .tv kojarzą się zdecydowanej większości Internautów nie z tym małym państewkiem ale z wielkimi korporacjami medialnymi i ich stronami internetowymi, jak również coraz częściej z indywidualnymi użytkownikami Internetu umieszczającymi pod domenami z końcówką .tv swoje serwisy społecznościowe, fora, blogi czy materiały video. Jaką przyszłość ma ten rodzaj domen?

Zarabianie na adresach zawierających nazwiska znanych osób to obwarowany zakazami cybersquatting, ale zarabianie np. na nazwiskach ofiar strzelaniny Virginia Tech to już coś jak najbardziej dozwolonego. Nikt nie ma wątpliwości co do tego, że taka działalność nie jest szlachetna, ale też nikt nie może jej powstrzymać.