W ubiegłym roku pisałem na blogu Domeny.tv o oszustwach w Internecie przy wykorzystaniu domen internetowych. Artykuł opisywał cele, jakie realizują przestępcy – między innymi poprzez rejestrację domen i publikacje serwisów ze szkodliwym oprogramowaniem. W ten sposób są atakowane przedsiębiorstwa i osoby prywatne – oszuści podszywają się pod firmy świadczące różne usługi (np. poprzez przesyłanie fałszywych faktur lub wezwań do zapłaty).

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może być warta Twoja domena internetowa? Może szukając odpowiedzi na to pytanie, natknąłeś się na serwisy, oferujące pomoc i wyceniające wartość domen? A może właśnie teraz dowiedziałeś się o ich istnieniu?   

W tym artykule opisaliśmy popularne narzędzie dla programistów – GitHub. Dlaczego poruszyliśmy ten temat? Ponieważ GitHub zahacza o tematykę domen internetowych. Zapewnia darmowy hosting stron z możliwością ich publicznego udostępniania. Pozwala również podpiąć własną domenę pod konkretną witrynę, ale żeby to zrobić, trzeba ją wcześniej odpowiednio skonfigurować. 

Opiszemy Ci dosyć powszechny problem występujący w świecie domen, który być może dotyczy właśnie Ciebie. Chodzi o sytuację, gdy poprosiłeś kiedyś przyjaciela, informatyka z pracy, czy może partnera o zarejestrowanie domeny internetowej, której używasz do teraz. Prawdopodobnie rejestracja domeny szła w parze z założeniem strony internetowej i hostingu. Nie ustalaliście szczegółów odnośnie domeny, bo myślałeś, że nie ma takiej potrzeby. W końcu to mój przyjaciel, więc co złego może się zdarzyć? – pomyślałeś. Pewnie nie zastanawiałeś się nad tym, jakie to ma znaczenie, kto rejestruje domenę, bo zwyczajnie nie przyszło Ci to do głowy. Stwierdziłeś, że nie będziesz martwić się na zapas.

Kontynuujemy naszą serię poradników namingowych. A gdyby tak … nazwa z cyfrą? Większość marek trzyma się schematu posiadania nazwy trójsylabowej, zazwyczaj pięcio-, sześcio lub siedmioliterowej. Wychodzenie ze strefy komfortu wymaga postawienia na inność. Taką jest nazwa numeryczna, ze znakami specjalnymi, ewentualnie nazwa-skrót.

Kiedy pod koniec lutego Rosja zaatakowała Ukrainę, firmy postanowiły wesprzeć naszych sąsiadów – czy to pomocą finansową, czy odcinając agresorów od swoich usług. Wiele firm wycofało się z Rosji i Białorusi, m.in: BMW. Adidas, Boeing czy BP.

Rosja została pozbawiona usług nie tylko z sektora motoryzacji, żywieniowego czy rozrywkowego – do bojkotu dołączyły także firmy technologiczne. Postąpiły tak m.in Sectigo i Digicert, czyli największe podmioty wydające certyfikaty SSL. Wydawanie i odnawianie wszystkich certyfikatów SSL jest od tej pory niemożliwe dla podmiotów z Rosji i Białorusi. 

Internet to miejsce dla każdego – maluchów, nastolatków, dorosłych czy seniorów. Każdy z nich znajdzie odpowiednie dla siebie treści. Jednak nie wszystko powinno znaleźć się w zasięgu dzieci – dlatego istnieją domeny, które od razu sugerują, że są przeznaczone tylko dla ludzi 18+. Jeśli działasz w branży przeznaczonej wyłącznie dla osób pełnoletnich, artykuł pomoże Ci wybrać domenę dopasowaną do wieku Twoich odbiorców.

Inwazja Rosji na Ukrainę to pierwszy konflikt zbrojny w tej części świata od lat 90-ych, od czasu konfliktu w Jugosławii. Tym razem jednak działania wojenne mają miejsce u bezpośredniego sąsiada Polski.

Wojna trwa również w cyberprzestrzeni. Przekazujemy najświeższe informacje, jak wygląda sytuacja na rynku domen głównie w krajach, których bezpośrednio dotyczą działania wojskowe.